NASZE JA SPRZED WIELU POKOLEŃ
Istnieje „dziwne” zjawisko przypominające w działaniu telepatię. Przypominające bo w odróżnieniu od klasyki słowa telepatia jest ono czysto fizycznym w pełni wytłumaczalnym zjawiskiem, którego doświadczać muszą, powtarzam muszą ludzie gdy są spełnione określone warunki. OPISAŁEM JE NA TEJ STRONIE
Zrozumienie zasady jego działania, przy rozwinięciu wyobraźni pozwoliło połączyć w logiczną całość i inne zjawiska których doświadczanie kojarzyło się nam z metafizyką, paranormalnością, prawie z cudem. Tylko należy pamiętać, iż cud to zjawisko którego działania nie potrafimy zrozumieć, -WIARA TO OCZEKIWANIE RZECZY REALNYCH CHOĆ NIEWIDZIALNYCH - i zjawiska te stały się być czysto fizycznymi ( one były takimi zawsze tylko my nie potrafiliśmy zrozumieć jak to jest uporządkowane z prawami fizyki ).
TYMI ZJAWISKAMI SĄ:
PAMIĘĆ ORGANÓW
WIDZENIE „SIEBIE” Z POPRZEDNICH „WCIELEŃ”
Uważny czytelnik zauważy, że niektóre słowa ująłem w cudzysłów. Tytuł tego artykułu już wyjaśnia dlaczego tak się stało a brzmi on - ZAPIS PAMIĘCI MÓZGÓW WSZYSTKICH ŻYWYCH ORGANIZMÓW OD POCZĄTKU IICH ISTNIENIA NA ZIEMI NA OBUDOWIE KODU DNA KAŻDEJ ISTOTY
Można „zczytać” swój własny mózg aby wiedzieć co myślał, co czuł zupełnie ktoś inny i nie trzeba w tym celu być w ogóle zsynchronizowanym z drugim człowiekiem pani Agato. Jest dowiedzionym o istnieniu tak zwanej pamięci organów. Po przeszczepie organu zdarza się, iż biorca organu zaczyna lubić to co lubił dawca.
JAK TO TŁUMACZĘ ?
Czym starszy organizm tym słabsze jego przebiegi, w tym jak myślę i te mózgowe lub, maymy różne impulsy przebiegające między neuronami wynikające z nieco odmiennych neuronów i połączeń między nimi. Siłą rzeczy jeden człowiek ma lepsze przebiegi, drugi słabsze i to nie zależnie od wieku.
Załóżmy że te które istniały u dawcy miały większą moc niż te które są u biorcy. Uwzględnijmy i to że mózg w czasie operacji był w stanie śpiączki farmokologicznej, a to powoduje osłabienie przebiegów między neuronami. Plus być może niewielkie różnice samych charakterystyk impulsów między organizmami ( gdybyśmy zmierzyli je wsześniej, u przyszłego dawcy i przyszłego biorcy były by one minimalne ). Zatem łatwo było by je zsynchronizować, a uwzględniając jeszcze jeden element, czyli większą sprawność fizyczną organizmu dawcy, impulsy były być może i z tej racji silniejsze, to udało się nimi zastąpić impulsy biorcy.
Piszę zastąpić impulsy, tylko skąd się one wzięły ?
Należy pamiętać, że przebiegów mózgowych dawcy już niema - nie ma jego mózgu tylko zupełnie inny jego organ przeszczepiony biorcy.
ZATEM PEWNIKIEM JEST, IŻ TO NOWY ORGAN TAK ODDZIAŁAŁ, ŻE ZDOMINOWAŁO TO W TAKI SPOSÓB MÓZG BIORCY.
Samo nasuwa się pytanie w jaki sposób jest to tam zapisane ?
Pierwsze co większości ludzi przychodzi do głowy to kod dna.
Mi również, jednak rozwinąłem nieco wyobraźnię i doszedłem do wniosku, że nie jest to konkretny układ genów. Moją wyobraźnię pobudził jeszcze jeden element „paranormalnej” układanki. Zdarza się, że ludzie wprowadzeni w stan hipnozy „pamiętają siebie z poprzedniego wcielenia”
Ponieważ ja wieżę w Boga a nie w reinkarnację, jednak dając wiarę takim opowieściom zacząłem zastanawiać się co w tym jest. Gdy połączyłem to z pamięcią organów olśniło mnie. To musi być zapisane nie w genach, to nie zmiana pojedyńczych elementów kodu DNA, a zapis na jego „obudowie” jak zapis na płycie gramofonowej. Patrząc na fotografię, która jest okładką tego artykułu zrozumiecie państwo o co mi chodzi. W tym olśnienu utwiedził mnie jeszcze fakt, że DNA wciąż się raplikuje. Poprzednie ulega zniszczeniu ale działa replika i dzieje się to non stop. Zatem na obudowie DNA wciąż są zapisywane nowe dane.
Jeżeli jest tak jak myślę, to znaczyłoby iż mamy tam zapis pełnej zawartości wszystkich mózgów naszych przodków - ojca, dziadka, prababki itd.
Tłumaczyło by taką „reinkarnację” o której opowiadają ludzie w stanie hipnozy.
Otóż DNA, jego wewnętrzne ułożenie, to informacje o konstrukcji mechanicznej organizmu, a nie o zawartości tego co człowiek przeżył, co myślał, itd.
Ponadto gdyby to był zapis we wnętrzu powstawałoby pewne ograniczenie - bo ile organizmów mogłoby w ten sposób zapamiętać DNA, do ilu pokoleń wstecz ?COŚ MI TU NIE PASOWAŁO. Bo założyłem, że tu niema żadnych wstecznych ograniczeń. Zatem zapis musi być zupełnie innym i utwierdziło mnie to w myślach typu - ON JEST UTRWALONY NA OBUDOWIE DNA.
Tu ponownie rozwinąłem wodze wyobraźnię, skoro jest tam zapis zawartości mózgów naszych przodków, to czy możliwym jest tam zapis zawartości mózgów wszystkich ludzi, nawet tych obecnie żyjących z którymi nigdy nie mieliśmy i nie będziemy mieć styczności ?
Jeżeli tak, to jak dostają się informacje o tym do naszego mózgu ?
JAK ZATEM TO SOBIE WYOBRAŻAM ?
ZAWARTOŚĆ WSZYSTKIEGO CO CZŁOWIEK PRZEŻYŁ JEST OLBRZYMIĄ, ZATEM JAK MOŻLIWYM JEST PRZESŁANIE TAKIEJ GIGANTYCZNEJ POJEMNOŚCI W CZASIE KRÓTKIEJ CHWILI ?
WSZYSTKO RAZEM, to bardzo śmiała teoria, jednak nie pozbawiona realności. Jej rozwinięciem jest zrozumienie istnienia wielu chorób, których według Jacka Wciórki geneza dotychczas nie, jest znaną.
Metody które nie powodują szkód, nie niszczą psychiki, nie gubią ludzi w tym z pamięci. Metody które nie powodują odbioru przebiegów mózgowych oprawcy zakłócających przebiegi własne człowieka - tak dobrze rozumiecie, ten tekst dotyczy was, ludzi bezprawnie śmiących się tytułować lekarzami, bezprawnie z moralnego odniesienia panie i panowie psychiatrzy) .
To tłumaczyłoby ich genezę. To podłączenie pod obszar świadomości pacjenta zapisu zawartości mózgu innego człowieka - jego osobowość zastępuje oryginalną, albo osobowości się przemieszają.
Jest wielce prawdopodobnym, iż powstało połączenie, lub uaktywniło się ono, połączyło się z obszarem naszej świadomości. Być może istnieje układ lub układy neuronów odpowiadających za odczyt z zapisu na obudowie kodu DNA. Przecież nie znamy, nie wiemy za o odpowiada 70% naszego mózgu. Być może w tych 70 % są układy odpowiedzialne i za to. Zrządzeniem losu zostały one połączone pod obszar naszej świadomości.
Połączenie mogło powstać w wyniku zmian organicznych - chorobowych - tak jak jest prawdopodobnym, iż obszar aktywny w czasie snu ren w wyniku nadużywania alkoholu przerwał „izolację” separującą go od obszaru świadomości i delikwent ma delirium. Przerwanie takiej „izolacji” powstaje również gdy człowiek zostaje pozbawiony snu. Chce się spać, a mimo to nie pozwala się człowiekowi zasnąć, to po pewnym czasie na jawie ma się omamy - według mnie obszar świadomości w wyniku zmęczenia połączył się z obszarem aktywny w czasie snu ren.
WRACAM DO ZAPISU W DNA.
Kolejnym sposobem dotarcia informacji mogą być fale mózgowe. Nasze mózgi są o wiele wrażliwsze niż przyrządy pomiarowe. Być może i w ten sposób docierają informacje o zawartości innych mózgów.
Może być i tak, że nowe tworzą się w takiej a nie innej konfiguracji właśnie dlatego, iż nasza konfiguracja jest obecnie taka - może oddziaływać na to zapis pamięci mózgów.
Gdy poziom rozwoju, lub innego elementu osiągnie zaprogramowaną wartość - jakiś kod informuje, odpowiednio zakodowana fala elektromagnetyczna, iż tak jest. Taki przekaz działa nie na zasadzie inteligencji, a na zasadzie naczyń połączonych i zrównoważenia mostka. Wtedy organizmy zewnętrzne skonfigurują się z uwzględnieniem danych również z nas.
JAKI BYŁBY CEL TAKIEGO DZIAŁANIA ?
2 GLOBALNY KATAKLIZM.
Prawie wszystko ulega zniszczeniu.
Przy życiu pozostają tylko nieliczne organizmy. Jednak budulec do tworzenia życia istnieje ( RNA ). Korzystając ze wspomnianego zapisu i oddziaływań to wszystko może się odtworzyć ( „ewolucja” ).
4 PODOBNIE Z NOWO NARODZONYMI ORGANIZMAMI. One oprócz ułożenia genetycznego skorzystają z opcji zapisanych w takiej "dziwnej" pamięci. Organizm będzie korzystał z tamtego, zapisywał w swoim mózgu tamte dane bezpośrednio w czasie swojego rozwoju, jednak tamte dane selekcjonowane będą zależnie od stanu miejsca w której rozwija się ten organizm.
WSZYSTKO DZIAŁA NA ZASADZIE NACZYŃ POŁĄCZONYCH
WIARA
Dowodziłoby to bezprzewodowych wzajemnych oddziaływań. działających na zasadzie „fal radiowych” Być może jet to początek do pragmatycznego zrozumienia słów - WIARA CZYNI CUDA - Czy to wszystko tak właśnie wygląda ?Nie wiem, ale jest to zdroworozsądkowe. Są tu połączone w logiczną całość dostępne informacje - PAMIĘĆ ORGANÓW, „REINKARNACJA”
Tak, to wydaje się być bardzo prawdopodobnym.
PANIE NAUKOWY DYLETANCIE, TEN ARTYKUŁ DEDYKUJĘ PANU, CHODZI O JACKA WCIÓRKĘ PIERWSZEGO INKWIZYTORA NA WOJEWÓDZTWO.
Nie ma tu ani f-20 mimo, iż delikwent tworzy, ale czy zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki ? Słowo obowiązujące celowo uwypukliłem aby pan zrozumiał, iż to co obowiązuje dziś nie musi oddawać prawdy. Tak było np, z leczeniem anemii upustem krwi, panie naukowy oszuście ( doskonale pan rozumie dlaczego używam w stosunku do pana takiego określenia ). Tak jest po części z Newtonowskim składaniem prędkości. Ono się zgadza, jednak przy małych prędkościach, później trzeba sięgnąć po Einsteina. Myśląc kategoriami ludzi pańskiego pokroju, to każdy z tych przytoczonych miałby w swoich czasach, w myśl objawów chorobowych schizofreni f-20 przypisaną tą właśnie chorobę - schizofrenię paranoidalną - Taka klasyfikacja była potrzeba uzurpatorom, do których zaliczam i pana, aby nikt im nie mógł zagrozić. Tak, panu zagrażają ludzie inteligentni, tym bardziej jeżeli mają odwagę, również tą aby przeciwstawić się oszustom.
Przy większość chorób, które pan opisuje w książce polecanej studentom medycyny widnieje traki wpis cyt - choroba nieznanego pochodzenia. One mają swoją genezę, znalazłem logiczne publikacje na ten temat i to autorytetów, nie oszustów.
Chodzi w tym przypadku o faktycznie istniejącą chorobę, a nie o zdalne oddziaływanie na delikwenta aby go dostać pod swoje skrzydła gdy zagraża oprawcy.
JEST PAN NAUKOWYM OSZUSTEM.
JEST PAN NAUKOWYM DYLETANTEM,
JEST PAN NAUKOWYM ANALFABETĄ.
KIERUNEK PAŃSKIEJ EWOLUCJI, TO NIE MAŁPA KTÓRA ZWARIOWAŁA Z PUNKTU WIDZENIA JEJ POBRATYMCÓW. A PSYCHICZNA NAWET Z TAMTEGO PUNKTU ODNIESIENIA.
POZDRAWIAM IRENEUSZ BORYCKI
( BRUDNOPIS )
POZNAĆ MÓZG
DELIRIUM
OMAMY Z NIEWYSPANIA
ZEGAR DOBOWY
PRZERWANIE IZOLACJI
DWA OŚRODKI ROZBIEŻNE W CZASIE I ICH SYNCHRONIZACJA
SPOWODOWANA CHOROBĄ LUB INNYMI CZYNNIKAMI
HALUCYNOGENY
OSŁABIENIE ŚWIADOMOŚCI
WŁASNE INTERPRETACJE MÓZGU
WYOBRAŹNIE MARZENIA SENNE
ZROZUMIENIE LAIKA
UKŁADY NEURONÓW DEKODUJĄCE ZAPIS Z OBUDOWY DNA
REPLIKACJA DNA TO CIĄGŁE UZUPEŁNIANIE ZAPISU NA JEGO OBUDOWIE
REPLIKUJĄC DNA CZŁOWIEKA PRZY POMOCY DNA ZWIERZĄT POWODUJEMY ZAPISANIE NA JEGO OBUDOWIE PRZEŻYĆ ZWIERZĄT
PODSTAWA TO PRZEŻYCIA CZŁOWIEKA I ZWIERZĘCIA I ICH PRZODKÓW A W DALSZEJ KOLEJNOŚCI RESZTY NATURY
Copyright (c)2016 telepatia.tvp11.pl | Design by Sunlight webdesign